"Nie czciłbym Boga, który jest homofobem". Papież Franciszek żegna Desmonda Tutu
„Papież Franciszek był zasmucony wiadomością o śmierci arcybiskupa Desmonda Tutu i składa serdeczne kondolencje jego rodzinie i bliskim” – poinformował watykański sekretarz stanu kard. Pietro Parolin. Papież Franciszek pożegnał działacza na rzecz równości, który walczył z apartheidem w Afryce Południowej, a potem poświęcił się propagowaniu ideologii LGBT.
Papież docenia „służbę Ewangelii” Desmonda Tutu
„Świadom jego służby Ewangelii poprzez promowanie równości rasowej i pojednania w rodzinnej Afryce Południowej, Jego Świątobliwość poleca jego duszę miłosierdziu Boga Wszechmogącego. Dla wszystkim, którzy opłakują jego odejście w pewnej i niechybnej nadziei zmartwychwstania, papież Franciszek uprasza Boskiego błogosławieństwa pokoju i pociechy w Panu Jezusie” – głosi komunikat Watykanu.
Pochwała dla Desmonda Tutu nie jest pierwszym publicznym wyrazem solidarności Franciszka z lobby LGBT. Niedawno wyszły na jaw dwa listy, jakie skierował on do nieuznawanego przez Kościół, samozwańczego lobby księży popierających tę ideologię. Wcześniej z aprobatą urzędującego papieża spotkały się działania jezuity Jamesa Martina, otwarcie propagującego LGBT.
Kim był Desmond Tutu?
Określany przez lewicowe media „sumieniem Południowej Afryki” (ABC News), laureat pokojowej nagrody Nobla, „arcybiskup” Desmond Tutu, był znanym liderem wspólnoty anglikańskiej. Papież Franciszek wymienia go w encyklice Fratelli tutii jako jednego z niekatolickich działaczy społecznych, których postawa jest jego zdaniem godna naśladowania. Po poświęceniu wielu lat na walkę z segregacją rasową Tutu stał się głośnym adwokatem „osób LGBT”.
Udzielił on ojcowskiego błogosławieństwa swojej córce, która weszła w homoseksualne „małżeństwo” i brał udział w kampaniach promujących ideologię LGBT, takich jak kampania „Wolni i Równi” prowadzona przez ONZ.
- Nie czciłbym Boga, który jest homofobem. Odmówiłbym pójścia do homofobicznego nieba. Nie, powiedziałbym: „Przepraszam, wolałbym pójść w inne miejsce” – mówił Tutu, rozpoczynając kampanię LGBT w Kapsztadzie w 2013 roku, w którą, jak sam powiedział, angażuje się „z taką samą pasją, z jaką zawsze opowiadałem się przeciwko apartheidowi. Dla mnie to jest na tym samym poziomie”.